Menu główne:
W naszej Małej Ojczyźnie > Centrum Kultury
Francesco Nullo – jeden z Tysiąca
„Italii i Polski Bohater
Pułkownik Francesco Nullo
Gaude Italia! – Gaude Polonia Mater!
Obie Jego Ojczyzny dumne!
Janina Majewska „Nad grobem Francesco Nullo”
Lata młodości
„Mężczyzna w sile wieku, postawy marsowej, nacechowanej piękną i szlachetną energią. Twarz miał smagłą, pełną męskiej urody. Srebrne nitki przetykały już jego bujne włosy. Z jego wielkich oczu patrzyła sama dobroć, sama szczerość i odwaga. Był to człowiek, który budził bezwzględne zaufanie. Kto go ujrzał, musiał pokochać go od razu”. Tak naszkicował portret pułkownika Nullo jego przyjaciel, członek Legii francusko – włoskiej – Emile Andreoli.
Urodził się Francesco 1 marca 1826 roku. w Bergamo, w Lombardii, w rodzinie kupieckiej. Jego ojciec – Arcangelo – był właścicielem sklepu tekstylnego pod Partico die Gentiloumini, matka – Angela Magno – pochodziła również ze znanej rodziny kupców i właścicieli ziemskich. Pierwsze imię nadano mu prawdopodobnie po dziadku, zaś na cześć wuja, dygnitarza miejskiego, dodano mu drugie imię: Józef. Mały Franciszek, zwany przez wszystkich Ceccho, skończył szkołę podstawową w rodzinnym Bergamo. Od wczesnego dzieciństwa był poważny, małomówny, zamknięty w sobie. Mimo tego, że był dość chorowity, uczył się Francesco bardzo dobrze i we wszystkich czterech klasach otrzymywał świadectwo z wyróżnieniem. Po ukończeniu szkoły podstawowej zapisano go do Kolegium Biskupiego Celana w Wal S. Martino, które w owym czasie uchodziło za najnowocześniejszą szkołę w całej Lombardii – Wenecji. Spędził tam cztery lata. W roku 1840 pracował przez pewien czas w sklepie u ojca i w fabryce tekstylnej u wuja, a następnie został wysłany do Mediolanu na studia handlowe. Było oczywiste, że jako jeden z najstarszych synów (miał jeszcze pięciu braci: Karola, Józefa, Ludwika, Jana i Piotra) obejmie z czasem dobrze prosperujący sklep ojca. O jego życiu i studiach w Mediolanie zachowało się niewiele wiadomości. Możemy się tylko domyślać, że przebywał wówczas wiele wśród patriotycznej młodzieży studenckiej, że jak inni jego rówieśnicy bywał gościem w mediolańskich kawiarniach, gdzie młodzież gorąco dyskutowała na tematy polityczne.... (dalszy ciąg tekstu proszę kliknąć)
Podmenu: